Algorytmy samouczące się prędzej czy później zaczną zastępować ludzi. Cały proces będzie trwał na pewno jeszcze trochę czasu (dekadę lub dwie), jednak korzyści będą bardzo duże. Dla przykładu samochody autonomiczne, jeśli będą jako jedyne poruszały się po drogach, znacznie ograniczą wypadki śmiertelne. Mogą komunikować się miedzy sobą co pozwoli unikać im bezpośrednich kolizji. Poza tym nie wsiądą za kierownicę po spożyciu alkoholu, a to jest często przyczyną tragedii. Nie są też zmęczone czy rozproszone, jak ma to miejsce z człowiekiem, co również przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa. Wpłynie to na uratowanie milionów ludzi na całym świecie. A tego już nie można zbagatelizować.
W samej Polsce w 2019 roku zginęło na drogach prawie 3000 ludzi, zatrzymano ponad 110 tys. osób będących pod wpływem alkoholu. Czy algorytmy SI uratowałyby tych ludzi?
Tego być może szybko się nie dowiemy, ale z drugiej strony – z rynku pracy zniknie część etatów (na przykład kierowców autobusów miejskich). Czy zdążą się przekwalifikować? Każda zmiana rodzi pewnie lęk i niepokój u człowieka. Czy psychika ludzka wytrzyma takie zmiany, taką rewolucję, która przecież już się dzieje?
Podczas rewolucji przemysłowej, gdy samochody stały się bardziej dostępne, zawód woźnicy przestał istnieć. Panowie mogli wprawdzie zmienić swój zawód na taksówkarza, ale co stało się z końmi? Straciły na znaczeniu i w tym kontekście przestały być potrzebne.
Pytanie, czy Twój zawód jest zagrożony komputeryzacją i może zostać zastąpiony przez algorytm? Czy bierzesz pod uwagę, że Twoje miejsce może zająć robot? I czy jesteś gotowy/wa to zmienić? Czy będziesz jak konie w XIX wieku, które nagle przestały być potrzebne do wożenia ludzi?
Zła wiadomość dla programistów – 48% prawdopodobieństwa na możliwość zastąpienia przez komputer.
Co za ironia :).
Źródło: https://www.oxfordmartin.ox.ac.uk/downloads/academic/The_Future_of_Employment.pdf
Ciekawi Cię temat algorytmów? Poczytaj więcej tutaj.